Maciej Niemiec

Radiowęzeł – nasza duma.

W roku 1976/77 założono w Szkole Podstawowej nr 2 nagłośnienie we wszystkich klasach, korytarzach oraz dziedzińcu szkoły. Serce, czyli radiowęzeł, mieścił się na parterze szkoły gdzie wcześniej miał swą siedzibę szkolny sklepik. Rozgłośnia ta, bo tak ją trzeba nazwać, miała służyć celom edukacyjnym, jak i rozrywkowym. Należało jednak znaleźć ekipę, która będzie odpowiedzialna za jego funkcjonowanie. Idealna wydawała się być do tego ekipa chłopców z klasy 8A – klasy sportowej, dosyć pozytywnie postrzeganej przez grono pedagogiczne. Z wielką ochotą zabraliśmy się za przyswajanie tajników, jakby nie powiedzieć – szkolnego radia. Jak na owe czasy w szkole podstawowej istnienie czegoś takiego wydawało się być czymś, co wywoływało uczucie dumy. Zaczęliśmy od kompletowania płyt analogowych, z których hitem był longplay Abby, który pierwszy raz pojawił sie w sprzedaży w Polsce, ale oprócz tego – Czerwone Gitary, Skaldowie, Breakout. Dosyć szybko opanowaliśmy technikę odtwarzania komunikatów i muzyki. Radiowęzeł funkcjonował głównie w czasie przerw oraz różnych okoliczności szkolnych. Ale najważniejsze – był miejscem, gdzie mogliśmy, mając do niego klucze, spędzać miło czas w czasie przerw oraz "okienek". Pewnego dnia, kiedy mieliśmy wolną godzinę lekcyjną, kilku z nas zeszło do radiowęzła, a że z braku lekcji humory dopisywały, miło spędzaliśmy czas, opowiadając sobie różne dowcipy. Nagle po ok 10 minutach od zakończenia przerwy rozległo się pukanie do drzwi. Otwieramy, a w drzwiach stoi dziewczynka, chyba z II klasy, która odzywa się tymi słowy – Pani Mazurek prosi, żeby zrobić trochę ciszej i nie używać brzydkich wyrazów. Zapadła konsternacja. Okazało się, że po przerwie któryś z nas nie wyłączył nadawania we wszystkich klasach bądź przypadkowo włączył w tej jednej sali. Na nic zdały się nasze tłumaczenia. Niestety używanie wyrazów określanych jako niecenzuralne nie spotkało się z aprobatą dyrekcji. I tak oto skończyła się nasza krótka acz burzliwa przygoda ze szkolnym radiem. Klucze do radiowęzła przejął pan woźny. Dzisiaj, patrząc z perspektywy tamtych lat, wydaje się, że mógłbym w ramach "dobrej zmiany" zostać szefem jakiegoś lokalnego radia.

                                                                                                                          Maciej Niemiec

absolwent Szkoły Podstawowej nr 2

Lekarz medycyny, specjalista chirurgii ogólnej 

ki 001aa

 

 

1h 0017t 001

 

  54 001  4l 002  

5l 002